Tytuł: Złoty most
Tytuł oryginału: Zeitenzauber - Die goldene Brücke
Autor: Eva Völler
Ilość stron: 439
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2013
Moja ocena: 5+/6
„Pokuta i żal to dwie różne rzeczy, jedno bez drugiego jest niewiele warte.”
Życie
Anny i Sebastiano trochę się ustatkowało. Próbują jak
najczęściej się ze sobą spotykać, jednak nie jest to łatwe.
Bilety trochę kosztują, ale para zakochanych się nie poddaje.
Nadal wędrują w czasie i pomagają zmienić przyszłość. Niestety
Anna w samym środku egzaminów maturalnych dowiaduje się, że
Sebastiano utknął w XVII wieku w Paryżu. Dziewczyna natychmiast
rusza za nim, lecz nie wie, co dokładnie się stało. Podczas ich
spotkania Anna dowiaduje się, że Sebastiano jest muszkieterem
Richelieu. Bezwzględnego i knującego intrygi kardynała, a na
dodatek chłopak jej nie poznaje. Okazuje się, że w trakcie podróży
coś poszło nie tak i Sebastiano stracił pamięć. Wie tylko, że
za wszelką cenę musi ochronić kardynała.
Anna
jest załamana. Jej ukochany jej nie pamięta, a na dodatek uważa,
że nie powinna wspinać się na drzewa, które są dla niej za
wysokie. Bolesne, prawda? Jednakże Anna, pomimo wszystko,
postanawia mu pomóc, bo jak nie ona, to niby kto? Tak oto próbuje
wszelkimi sposobami być blisko Sebastiana. Najpierw praca w barze, w
którym dość często bywa. Później przyjęcia, na których się
pojawia, a na samym końcu zostaje towarzyszką niezwykłej Marie,
przyjaciółki królowej, którą Sebastiano na rozkaz kardynała ma
uwieść i wyciągnąć z niej wielki sekret królowej. Jej próby
nie są daremne. Sebastiano widzi w niej kogoś więcej i zaczynają
się spotykać, lecz czy to wszystko nie wydaje się zbyt piękne?
Wszędzie czają się intrygi i nie można nikomu ufać. Nawet
Sebastianowi...
Eva
Voller już jako dziecko lubiła wymyślać historie. W dorosłym
życiu zarabiała na utrzymanie jako sędzia, później zaś jako
adwokatka, zanim ostatecznie zrezygnowała z rozpraw i prawniczej
togi. Jest znawczynią Wenecji i właśnie to miasto grało główną
rolę w jej pierwszej powieści dla młodzieży, czyli „Magicznej
gondoli”, w której czytelnicy mogli poznać podróżujących w
czasie Annę i przystojnego Sebastiana. *
„Złoty
most” to kontynuacja prześwietnej książki „Magiczna gondola”
autorstwa Evy Voller. Czy jest tak samo dobra, jak pierwsza część?
Przekonajmy się.
Zacznę
od tego, że uwielbiam książki o podróżach w czasie! W ten sposób
możemy dowiedzieć się czegoś więcej o przeszłości, lecz sama
historia jest po prostu niesamowita. Suknie, piękne zamki, a do tego
prawdziwi dżentelmeni. Oczywiście nie zawsze. Książka ukazuje
także tę drugą, gorszą część XVII wieku. Smród, nocniki za
parawanami, wychodki. Niemiłe uczucie, prawda? Wielu z nas nie
przeżyłoby w tamtych czasach.
Pomimo
świetnego pomysłu na fabułę i wykonania, powieść ma jednak
swoje wady. Momentami niektóre fragmenty po prostu nudziły. Wiem,
że aby ukazać magię przeszłości trzeba poświęcić trochę
czasu opisom, ale one czasami były tak nudne, że miałam ochotę
ominąć dany fragment. Drugim i ostatnim minusem jest ukazywanie
ciągłych potrzeb fizjologicznych nie tylko głównej bohaterki. Po
prostu wybuchałam śmiechem w tych momentach, a czasami były one
bardzo obleśne... Fabuła rozwija się dość powoli, ale to nie
przeszkadza, gdyż wciąga niemiłosiernie. Gdy zasiądziesz raz,
całkowicie się w niej zanurzysz i już nie oderwiesz się, aż jej
nie skończysz. Tak zaliczyłam dwie nieprzespane nocki, wliczając w
to pierwszą część powieści. Niestety nie jestem w stanie jej
zrecenzować, ponieważ czytałam ją w formie ebooka, a ja muszę
mieć książkę przed sobą. Łatwiej mi wyszukać dane informacje
do recenzji.
Historia
miłosna pomiędzy Anną a Sebastiano także zachwyca. Musieli na
nowo się pokochać i w ten sposób udowodnili, że są sobie
przeznaczeni. Na dodatek „kłótnia kochanków” bardzo mi się
spodobała. Lubię takie akcje w książkach. To, jak autorka ukazała
ich charaktery było wręcz imponujące. Momentami Anna była
irytującą, zwykłą nastolatką, ale dzięki temu nie była
doskonała. Zaś Sebastiano... prawdziwy, szlachetny przystojniak,
jednak zwykły mężczyzna, który kocha swoją dziewczynę ponad
wszystko.
To
teraz kilka słów o okładce... WOW! Mogłabym na nią patrzeć,
patrzeć i jeszcze raz patrzeć. Jest przecudna. Nic dodać, nic
ująć!
Teraz
powinno pojawić się piękne zakończenie, które ma was zachęcić
do przeczytania książki, ale ja po prostu napiszę: polecam!
„ - Mówiłem ci, że te spodnie są za wąskie - wtrącił zrzędliwie Sebastiano.
- Nie moja wina. Sam mi je dałeś.
- Przytyłaś?
- Uważasz, że jestem gruba? - spytałam oburzona.”
*opis z okładki książki
Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
Mam tę książkę na półce, gdyż niedawno wygrałam ją w pewnym konkursie, więc bardzo się cieszę, że tak pozytywnie ją odebrałaś.
OdpowiedzUsuńCzytałam,świetna pozycja młodzieżowa, z niecierpliwością czekam na 3 tom:)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki ; D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fantastyką, więc chyba sobie podaruję ;)
OdpowiedzUsuńMnie też się spodobała.
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię :D
OdpowiedzUsuńRównież kocham podróże w czasie ^^
Według mnie, są one baaardzo magiczne *U*
Pozdrawiam!
weronine-library.blogspot.com
Ja po pierwszej części, mam bardzo negatywne wrażenia, więc nie wiem, czy tą przeczytam. Pierwsza część nie wciągnęła, mnie tak, jak myślałam, ze to zrobi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mi potrzeby fizjologiczne Anny przeszkadzały już w pierwszej części, ale nie na tyle by nie polubić książki. Bardzo chętnie sięgnę po "Złoty most".
OdpowiedzUsuńMam pierwszą część na półce.. w końcu muszę po nią sięgnąć, a później w zależności czy "Magiczna gondola" mi się spodoba, będę poszukiwać drugiej części
OdpowiedzUsuńJak ja ci zazdroszczę, że mogłaś już przeczytać książki z tej serii! Ja nadal jeszcze poluję na Magiczną gondolę :)
OdpowiedzUsuń"Magiczną gondolę" czytałam jako ebooka, a "Złoty most" pożyczyłam od koleżanki. ;)
UsuńMam ogromną chęć na tę pozycję! :)
OdpowiedzUsuńHm... pierwszej części nie czytałam, ponieważ moja intuicja twierdzi, że mi się ona nie spodoba i nie wyraża zgody abym ją czytała i się męczyła. :P A tak poważnie... to przeczytam jeśli gdzieś dorwę pierwszą część. :)
OdpowiedzUsuńO cholercia to się porobiło ;o
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część i muszę przeczytać drugą! :)
Nie byłam przekonana, bo na jej temat czytałam więcej złego niż dobrego. Teraz dopiero powoli zmieniam zdanie.
OdpowiedzUsuńCo do nudnych fragmentów, to wydaje mi się, że takie znajdą się w prawie każdej książce :)
Nie czytałam jeszcze, ale mam wielką ochotę na nią ;)
OdpowiedzUsuńMuszę zapoznać się z pierwszą częścią, zachęcasz :-)
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze pierwsza część :)
OdpowiedzUsuńO serii książek czytałam, ale jakoś nie mam ochoty na jej poznanie.
OdpowiedzUsuńMuszę zacząc od pierwszej części.
OdpowiedzUsuńA seria wydaje się naprawdę ciekawa - pasjonuję się podróżami w czasie.
Niesamowitą trylogią jest również ,,Trylogia Czasu" Kerstin Gier :) Polecam
Czytałam, także ją uwielbiam. :)
UsuńDziękuję za podesłanie linka do recenzji,
OdpowiedzUsuńdodałam ją do wyzwania "Czytam Fantastykę"
serdecznie pozdrawiam :)
PS. Czytałam :) Nie mogę doczekać się trzeciego tomu :D