Tytuł: Wampiry z Morganville. Księga 3: Pan Ciemności, Godzina Łowów
Tytuł oryginału: Lord of Misrule, Carpe Corpus
Autor: Rachel Caine
Ilość stron: 480
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2010
Moja ocena: 5/6
„Życie to ból moje dziecko.”
Zaczęła
się wojna pomiędzy Amelie a Bishopem. Wampiry zaczynają ginąć,
Amelie gdzieś się ukryła. Nikt nie wie, co się dzieje. Jedynie
siedemnastoletnia Claire wraz z pomocą przyjaciół jest w stanie coś
zmienić i uratować Morganville od krwiożerczego Bishopa...
Niestety to nie koniec kłopotów. Ludzie zaczynają się buntować i
atakować, a Claire będzie musiała podjąć ważną decyzję. Zło
czai się dookoła, a czasu jest coraz mniej. Do Morganville
nadchodzi burza i ostateczne starcie pomiędzy dwoma najsilniejszymi
wampirami.
Rachel
Caine, absolwentka zarządzania na Texas Tech University i
klarnecistka, stworzyła kilka serii powieści urban fantasy – o
dżinach i demonach. Największą sławę przyniosły jej jednak
bestsellerowe Wampiry z Morganville. Brytyjska wytwórnia filmowa
kupiła prawa do sfilmowania cyklu wydawanego już w kilku krajach. *
Wampiry
z Morganville to jedna z tych „prymitywnych” książek, które
jednak mają w sobie coś nadzwyczajnego. Jedno, jedyne miasto, w
którym osiedliły się wampiry, a do tego ludzie zmuszeni są z nimi
współpracować. Podatki płacą w postaci oddawania krwi, a po
zmierzchu nie mogą wychodzić z domu. Każdy człowiek jest jednak
pod opieką któregoś z wampirów. W ten sposób krew, którą
oddają, idzie do danego opiekuna, a w zamian człowiek ma ochronę.
Trochę dziwny układ, ale lepszy niż śmierć.
Clere
przyjechała do Morganville na studia. Nikt nie przewidział, że w
mieście roi się od wampirów, które tylko czekają na przekąskę.
Poznaje tam Michela, Eve oraz Shane'a. Shane wkrótce staje się jej
chłopakiem, co nie podoba się jej rodzicom, jednakże są zmuszeni
się z tym pogodzić.
Dziewczyna
nie jest jedną z tych bohaterek, które są głupie i irytujące.Claire jest inteligentna i umie zadbać o siebie, chociaż na to nie
wygląda. Właśnie dlatego niektórzy jej nie doceniali. Na
pierwszym miejscu zawsze stawia rodzinę i przyjaciół, lecz wie, że
i jej życie jest ważne. Niejeden wampir, a nawet człowiek miał
ochotę ją zabić. Nie zawsze radziła sobie sama, ale od czego ma
się przyjaciół? Nawet tych, którzy mają ochotę na twoją krew?
Wątek
miłosny pomiędzy Claire a Shane'm jest dość skomplikowany. Na
pewno nie nudny. Nie ma zbyt dużo scen miłosnych, ale jak już się
pojawiają, człowiek zastanawia się, dlaczego w prawdziwym życiu
ciężko spotkać taką prawdziwą i czystą miłość. Za każdym
razem, kończąc taki wątek, wzdychałam. Dlaczego? Bo ich uczucie
było piękne i fascynujące.
Po
raz pierwszy czytając niektóre fragmenty po prostu się bałam. I
to jest trochę zadziwiające według mnie. Dzięki temu nabrałam
ochoty, by przeczytać jakiś horror... :D
„Claire pomyślała, że była to dobra definicja miłości: potrzebować kogoś nawet wtedy, gdy dostanie się już to, czego się chciało.”
Autorka
próbowała stworzyć coś nowego, jednocześnie nie oddalając się
od schematu, który wprowadzili niektórzy pisarze. Było to dobre
posunięcie, ale jednak czegoś mi brakowało. Nie mogłam się w
pełni wciągnąć w tę historię i to był chyba jedyny dość duży
minus. Oczywiście literówki się pojawiły i co mnie trochę
zaniepokoiło, raz powtórzyło się dwukrotnie to samo zdanie.
Okładka
nie zachwyca, ale jej tajemniczość przyciąga wzrok i sądzę, że
została dobrze dobrana do serii.
„Wampiry
z Morganville. Księga 3” mnie nie urzekły, jednakże mają coś w
sobie. Coś, że chce się wiedzieć, co będzie na końcu. Przede
mną jeszcze dużo tomów, więc zobaczymy, czy seria utrzyma poziom.
"Nie walczymy w irlandzkiej kampanii, i jakiekolwiek błędy które zrobiłem raz, nie zrobię ich ponownie.”
*opis z okładki
Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytałam pierwszą część i jakoś zapomniałam o tej serii. Muszę znowu się za nią zabrać. :)
OdpowiedzUsuńWampiry to nie mój klimat niestety. Podoba mi się jak zmieniłaś wygląd bloga, szablon ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńJestem już po 5 księdze i na razie robię sobie przerwę od tego cyklu.
OdpowiedzUsuńCzytałam książkę i chyba na tej części skończyłam. Jak dla mnie est to jeden z najlepszych cyklów o wampirach.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie o tej serii
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą serię Wampirów z Morganville. :)
OdpowiedzUsuńZa mną na razie 4 tomy, dwa kolejne mam już na półce, ale na razie mi się do nich nie spieszy. W sobotę idą do babci, która kończy trzeci tom i chce kolejne :D Seria nie powala na kolana, ale przyjemnie się czyta ;]
OdpowiedzUsuńHmm... Wydaje się być ciekawa. Może kiedyś spojrzę na serię i zastanowię się nad kupnem pierwszej części :)
OdpowiedzUsuńweronine-library.blogspot.com
Już od jakiegoś czasu próbuję się przekonać do tej serii, ale jakoś nie mogę.
OdpowiedzUsuńWczoraj przeczytałam 50 pierwszych stron Księgi 7 „Wampirów z Morganville” i dalej mi się nie chciało.. Jak tak teraz myślę to dochodzę do wniosku, że pierwsze tomy były najciekawsze, bo dalej robi się już nudniej, a autorce kończą się pomysły. Nie wiem czy doczytam serię do końca, zobaczymy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kinga.
Od dawna marzy mi się ta seria i chyba muszę wreszcie się na nią zdecydować i przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, więc może kiedyś sięgnę po pierwszy tom, a być może po kolejne również.
OdpowiedzUsuńJak dawno czytałam tą księgę, za mną już jest ich 9, czekam na wydanie 10. Każda kolejna, mimo że jest ich tak dużo, ma w sobie coś ciekawego. Czytam, czytam i nie mogę przestać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Planuję przeczytać serię, słyszałam o niej wiele dobrego ^^
OdpowiedzUsuńJeśli niektóre fragmenty straszą to już mi się to podoba ;)
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej serii, ale jakoś się nie mogę przekonać. Może kiedyś przeczytam, ale nie jest to moim priorytetem ;)
OdpowiedzUsuńJuż ma dosyć wampirów, ale cały czas na nie trafiam;p
OdpowiedzUsuńCzytalam część pierwszą tej serii i nie wiem czemu, ale nie kontynuowałam... Muszę koniecznie sięgnąć po nią ponownie bo już kompletnie nie pamiętam fabuły... :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam pierwszą część na półce i nie mogę się do niej przemóc :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - http://zaczytana-iadala.blogspot.com/