piątek, 12 kwietnia 2013

Jeśli zostanę - Gayle Forman

Witajcie ponownie. Na początku chciałam Wam się pochwalić, że dzisiaj przyszła mi pierwsza książka do zrecenzowania. Jaka? Na razie tego nie zdradzę. :)

Wpadłam na taki pomysł aby oprócz samych recenzji pod koniec miesiąca ukazywał się taki post, gdzie będzie w nim zawarte pięć pozycji, które wyszły w danym miesiącu. Co o tym sądzicie? Może być czy raczej nuda? 

Ps. Tą recenzję chciałam dedykować mojej koleżance Klaudii ;*


Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?”
Mia, jest osobą bardzo szczęśliwą. Ma kochającą się rodzinę, chłopaka, przyjaciółkę. Czasami natomiast czuje się inna, że nie pasuje do tego świata. Jej rodzice są bardzo nowocześni. Tato niegdyś grał w zespole rockowym, a mama.. była jedną z tych dziewczyn, które uwielbiały się bawić. Do tej pory coś im pozostało z młodzieńczych lat. Wszyscy myśleli, że dziewczyna także zajmie się muzyką i zacznie grać na gitarze bądź perkusji jak jej ojciec. Troszeczkę jednak się pomylili. Mia, zaczęła interesować się muzyką i grać na instrumencie, ale tym instrumentem była wiolonczela, co nie mało, miała pociąg do muzyki poważnej. Zawsze wolała grać w samotności niż w kwartecie czy też nawet jakimkolwiek zespole. Bała się, że nie jest aż tak dobra. A była. W końcu startowała w przesłuchaniu do Juilliarda.
Jej chłopak także był inny od niej. Adam tak samo, jak jej ojciec miał zamiłowanie do gitary i grał w zespole rockowym, który stawał się coraz sławniejszy. Na początku nie było łatwo. To były przecież dwa inne światy: wiolonczela i gitara. Rock i muzyka poważna. Przeciwieństwa jednak się przyciągają, prawda? Pokochali się. Nawet nie wiedzieli kiedy to się stało. Zdarzały się kłótnie, ale dawali sobie jakoś z tym rade.
Pewnego, mroźnego dnia, cała rodzina Mii, wybrała się w odwiedziny do przyjaciół. Mieli po drodze jednak pecha. Jedna z ciężarówek z prędkością stu kilometrów na godzinę uderzyła w ich samochód. Zostali dosłownie zmieceni z drogi. Rodzice zginęli  na miejscu, a brat Teddy, no właśnie.. Co się z nim stało? Mia, tego nie wiedziała, bo została uwięziona pomiędzy dwoma światami. Była.. duchem. Nie wiedziała co ma robić. Nie mogła płakać, krzyczeć. Pojechała więc razem ze swoim ciałem do szpitala. Zastanawiała się co ma zrobić? Jak wrócić, jak odejść? W końcu nawet nie mogła przejść przez głupią ścianę, jak to opisują w książkach. Dowiaduje się w końcu, że to ona musi podjąć decyzję. Nie "ten z góry" czy lekarze. Ona. A szala przechylała się coraz bardziej...

Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem to wybór stwarza człowieka.”

Jak się nie mylę, Jeśli zostanę to jedyna książka Gayle Forman, która została wydana w Polsce. I to jest błąd. To wspaniała pisarka. Potrafi wprowadzić czytelnika w świat nadziei, miłości, cierpienia. To wszystko, co uważamy za nieszczęście to pestka z tym co przechodzi główna bohaterka. Straciła rodziców, brata a może i własną miłość? Powieść czyta się lekko, ale historia jest trudna. Smutna. Zbliżając się do końca coraz bardziej miałam łzy w oczach, ale nie płakałam. Nie mogłam. Nie potrafiłam. Czemu? Nie wiem...
Nie zauważyłam do tego żadnych błędów stylistycznych czy literówek i bardzo mnie to cieszy, bo na tym punkcie dostaję uczulenia.
 Na początku trochę obawiałam się tej książki. Kolejna ckliwa opowiastka o dokonaniu wyboru? Nie. Pierwszy raz czytałam tego typu powieść. Wcześniej omijałam je szerokim łukiem ze względu na tematykę, ale teraz wiem, że nie powinnam. Po raz kolejny się pomyliłam w tego typu sprawie. 
Czy są jednak jakieś negatywy? Wydaje mi się, że nie. Książkę może przeczytać nastolatek jak i doświadczony, dojrzały człowiek. Przy niej zatrzymamy się na chwilę i zaczniemy rozmyślać nad sensem życia.

Z wielką radością, mogę wam polecić tą książkę. Na pewno was zaskoczy, ale i urzeknie swoją historią. Wprowadzi ona do waszego życia, małe zamieszanie. Powstaną nowe pytania. Czy warto ryzykować? Czy mogę coś stracić? Przekonacie się o tym sami, czytając Jeśli zostanę.

Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne.”

Moja ocena: 10/10

10 komentarzy:

  1. świetna recenzja :) jeśli znajdę tą książkę, z ogromną przyjemnością ją przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się ciekawa, może przeczytam :D

    http://i-am-katina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na bloga ! Ja osobiście uwielbiam czytać książki, oprócz lektur hahah xdd
    Zapraszam do siebie http://www.makeup-yourfriend.blogspot.com/
    Obserwuję i liczę na rewanż ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od samego początku jestem bardzo, bardzo zadowolona, że ten blog powstał. Ludziom wydaje się, że nasze pokolenie w ogóle nic nie czyta, a jedynie ślęczy przed komputerem. A to nieprawda. Książki, zaraz po koniach, to mój drugi świat, najlepsze co możliwe. I super, że piszesz na temat książek, redagujesz te wszystkie recenzje, naprawdę świetnie! :)
    I bardzo ładne tło i nagłówek.
    http://angelika-angelikaa.blogspot.com/ - może zaobserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję bardzo i już obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No więc zacytuję na samym początku pewne słowa: "Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania książek zanikła, zwłaszcza wśród dziecie, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM !
    Bardzo mi sie podoba twój blog ! Świetny nagłówek.
    http://neopoltiandreams.blogspot.com/ - obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł z tymi książkami na koniec miesiąca:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna recenzja *.* Obserwujemy? ♥
    Wbijaj | best-frieend.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Też się trochę obawiałam, że będzie to ckliwa opowieść, ale pokochałam ją całym sercem już od pierwszych stron. <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za komentarze! Bardzo wiele one dla mnie znaczą, więc jeśli czytasz, zostaw coś po sobie. Dla Ciebie to nic wielkiego, a dla mnie radość na cały dzień. :)
Jeśli ktoś by chciał zareklamować swojego bloga - proszę bardzo. Zrób to jednak tylko raz. Na pewno wejdę, skomentuję i zaobserwuję. :)