środa, 8 stycznia 2014

"Ogród Kamili" Katarzyna Michalak

Tytuł: Ogród Kamili
Autor: Katarzyna Michalak
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Znak Litera Nova
Rok wydania: 2013
Moja ocena: 5+/6


Marzenia to delikatna materia utkana z naszych snów, pragnień i wyobrażeń. Jeden gwałtowny ruch, jedno niespodziewane wydarzenie i rwą się na strzępki, które rozwiewa wiatr.”





Marzeniem Kamili jest posiadanie własnego domu, różanego ogrodu oraz spotkanie tego jedynego. Niestety wydarzenia sprzed ośmiu lat nie pozwalają cieszyć się życiem. Kamila ma dwadzieścia cztery lata i wciąż mieszka z ciotką, a na dodatek nie ma pracy ani żadnego doświadczenia. Całymi dniami siedzi w domu i czyta książki bądź poznaje różne ciekawostki o różach. Próbuje uciec od tego wszystkiego, lecz nie jest w stanie uciec od przeszłości. Powoli traci nadzieję... Los jednak nie jest taki zły, jakby się wydawało. Kamila dostaje propozycję pracy w Warszawie, swój 'własny' domek z pięknym ogrodem i przystojnego szefa, który budzi w niej uczucia, o których dawno zapomniała. Czy przeszłość pozwoli o sobie zapomnieć? Czy Kamila będzie w stanie porzucić tamto życie i być szczęśliwą?



Kamila jest bardzo miłą osóbką, ale czasami naiwną. Przez swoją naiwność mogła zostać bardzo poważnie zraniona, a z tym nie dałaby już sobie rady. Taka jest. Słaba, ale jednak silna. Jeżeli bardzo czegoś chce, potrafi to osiągnąć. Tylko ten strach... przed czym? Przed porażką i ponownym cierpieniem? Kamila od ośmiu lat wysyła do Niego listy. Na żaden nie odpowiedział. I to jest jeszcze gorsze. Nieświadomość - dlaczego porzucił ją bez słowa? Bez żadnego „sorki, znudziłaś mi się mała, więc na razie”. Nie. On ją zostawił wtedy, kiedy najbardziej go potrzebowała. W dniu śmierci swojej matki. Nowe życie jednak na nią czeka, lecz czy Kamila wykorzysta szansę?





Nawet najczarniejsza noc kiedyś się kończy, trzeba tylko doczekać świtu.”





„Ogród Kamili” to pierwsza część 'Kwiatowej Serii'. Niektórzy mogą sądzić, że Pani Katarzyna już niczym nie może nas zaskoczyć. Może, zdecydowanie może, ale czy tą powieścią? Jest to jedna z tych „babskich” książek, ale... ma drugie dno. Nadzieja i miłość potrafią zdziałać cuda, a los jest przewrotny. Nigdy nie sądziłam, że polubię takie książki. Odkąd poznałam 'serię poczekajkową' coś we mnie pękło i postanowiłam dalej zagłębić się w książki Pani Michalak. I to było to. Autorka potrafi tak manipulować czytelnikiem sami słowami, że czasami mówiłam: „och, Pani Kasiu, jak Pani mogła to zrobić!”. Były momenty napięcia i niepewności, w których aż traciłam oddech od nadmiaru emocji. To było piękne, bo już dawno żadna książka nie wzbudziła we mnie czegoś takiego. Przeczytałam ją w jeden dzień. Nie byłam w stanie się od niej oderwać i właśnie tego było mi trzeba.

Strzałem w dziesiątkę była tajemnica tej książki. To przez nią musiałam wiedzieć, jak się zakończy ta piękna historia. A wiecie jak się zakończyła? No właśnie ja też nie, bo została przerwana w najlepszym momencie i już nie mogę się doczekać następnej części. Będę musiała ją przeczytać. Koniec i kropka.

Oczywiście nie obeszło się bez płaczu. Prawie przy każdej książce Pani Michalak muszę uronić choć jedną łzę. Czemu tak jest? Dlaczego przy „Gwiazd naszych wina” jedynie się wzruszyłam, a tutaj aż wołałam ze złości: „Nie, tak się nie może stać. Dla Kamili to jedyna szansa na miłość!”. Czasami czuję się jak wariatka, przeżywając tak bardzo historię bohaterów, ale cóż mogę zrobić? Naprawdę życzyłam tej dziewczynie jak najlepiej. Przeszła tak wiele, a czeka na nią jeszcze wiele bitw, by w końcu mogła wykrzyczeć całemu światu: "Jestem szczęśliwa!". Niestety koszmary z przeszłości zaczęły powracać, i to ze zdwojoną siłą...

Napomknę jeszcze o okładce. Śliczna, prawda? Jest taka delikatna, że aż mam ochotę ją przytulić... (nie, właśnie tego nie robię ;p). Gdybym miała wybierać autorkę z najpiękniejszymi okładkami książek, bez żadnych skrupułów przyznałabym je właśnie Katarzynie Michalak.



Czy były jakieś minusy tej książki? Oczywiście, że tak. Niektóre fragmenty były tak nieprawdopodobne, że... nie mogłam sobie tego wyobrazić. Do połowy książki nie działo się nic. Oczekiwałam, że cała ta historia miłosna będzie rozkwitała trochę wolniej, no ale cóż… Tak bywa.





Postanowiła śnić ten sen do końca, choć nie miała wątpliwości, że przebudzenie będzie bolesne.”





Katarzyna Michalak po raz kolejny udowadnia nam, że potrafi pisać. Jest pisarką wszechstronną i nie możemy już tego ukrywać. Możemy być dumni, że Polska posiada tak wspaniałą pisarkę, jaką jest Katarzyna Michalak. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam nie tylko „Ogród Kamili”, ale i resztę książek Autorki!





Prawda czasem bardziej dzieli niż najgorsze kłamstwo.”




21 komentarzy:

  1. Książka wydaje mi się ciekawa, ale napisane na okładce dużymi literami "Katarzyna Michalak" mnie odstrasza, może widocznie jej twórczość nie jest dla mnie... A poza tym nigdy nie zrozumiem dlaczego nie płakałaś nad "GNW", ja przepłakałam pół nocy. :<

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam. Czytałam do tej pory jedną książkę tej autorki ale bardzo mi się podobała i ryczałam jak bóbr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inne książki też są świetne. Naprawdę warte przeczytania. :)

      Usuń
  3. Wiele osób zachęca do sięgnięcia po tę książkę, ale mnie nie ciągnie do niej zbyt mocno.. Może kiedyś się skuszę, ale na razie odpuszczę ją sobie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że akcja tak pędzi... Niemniej jednak nadal jestem zainteresowana tą książką, więc ją przeczytam, kiedy uda mi się ją w końcu zdobyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sparzyłam się na "Grze o Ferrin" tej autorki. To było moje pierwsze podejście do twórczości Katarzyny Michalak i raczej nie wiem, czy będzie następne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Gry o Ferrin" jeszcze nie czytałam, więc nie jestem w stanie Ci powiedzieć czy ta książka jest słaba czy po prostu nie podchodzą Ci książki tej autorki. :)

      Usuń
  6. Kurczę, jeszcze nie czytałam żadnej ksiażki tej autorki/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam i również bardzo mi się podobała. Jedna z lepszych książek tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie czytałam, lecz na pewno to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam, ale zachęciłaś mnie. Może kiedyś sięgnę :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam że książka jest niesamowita! Jak najbardziej chcę ją przeczytać! :)

    Zapraszam do siebie i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie na takie lektury mam ostatnio ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie przyniosłam książkę z biblioteki, jestem jej ciekawa bo czytałam różne opinie na temat książki. Jak do tej pory pani Kasi przeczytałam tylko Serię z Kokardką i bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  13. Póki co czytałam tylko jedną książkę tej autorki i bardzo mi się podobała. Chętnie sięgnę po inne tytuły spod pióra pani Michalak :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie znam w ogóle twórczości tej autorki...ale już sobie zarezerwowałam w bibliotece jej "Bezdomną"...czy ktoś może czytał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam. Proszę oto recenzja, jeśli masz ochotę: http://kto-czyta-ksiazki.blogspot.com/2013/05/przedmpremierowo-bezdomna-katarzyna.html

      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  15. Książka jest na mojej liście 'Chcę przeczytać", więc na pewno po nią sięgnę. Szczególnie, że Twoja recenzja mnie zachęciła :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za komentarze! Bardzo wiele one dla mnie znaczą, więc jeśli czytasz, zostaw coś po sobie. Dla Ciebie to nic wielkiego, a dla mnie radość na cały dzień. :)
Jeśli ktoś by chciał zareklamować swojego bloga - proszę bardzo. Zrób to jednak tylko raz. Na pewno wejdę, skomentuję i zaobserwuję. :)