poniedziałek, 26 maja 2014

Lato tu i tam, czyli...

Powiem wam, że sam tytuł w ogóle nie odnosi się do samego posta. Po prostu nie wiedziałam jaki mam dać tytuł. ;p A o co chodzi? Przepraszam was za moją długą nieobecność. Koniec roku szkolnego powoli się zbliża i nie jest mi zbyt łatwo. Dzisiaj już zarobiłam dwie jedynki, które muszę poprawić (tyle wygrać), ponieważ ostatnio zrobiłam sobie trzy dni wolnego i nie nadrobiłam zaległości. Głupia ja. Do tego pracuję w weekendy i moje zmęczenie osiągnęło apogeum. Myślę jednak, że w połowie czerwca, po egzaminach zawodowych powinnam do was powrócić. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę! Jestem w trakcie czytania "Rywalki". Wczoraj przeczytałam tylko jeden rozdział i... zasnęłam. Mam nadzieję, że dzisiaj coś mi się uda, ale już zaczynają kleić mi się oczy, więc zobaczymy. ;p A tymczasem spadam dalej do lekcji i życzę wam miłego wieczoru! Pa! 


Spodobała mi się. :) 





11 komentarzy:

  1. U mnie sesja się powoli zaczyna, a im bliżej sesji, tym mniejsza motywacja by robić cokolwiek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Już się nic nie chce. :)

      Usuń
    2. U mnie się sesja jeszcze nie zaczęła, ale przerażają mnie projekty, które mnie gonią...

      Usuń
  2. Mnie też piosenka przypadl anwet do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A dla mnie nie ma nic ciekawego w tej piosence, jakoś tak nie wpadła w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Rywalki"- fajna książka, aczkolwiek czytałam w życiu lepsze :)
    Miłego poprawiania jedynek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie dzisiaj rano słuchałam tej piosenki :) Mi też się spodobała, o wiele bardziej niż za pierwszym razem kiedy słyszałam ją na Eurowizji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serio musisz być zmęczona skoro zasnęłaś na "Rywalkach" - to wspaniała książka! ♥

    im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za komentarze! Bardzo wiele one dla mnie znaczą, więc jeśli czytasz, zostaw coś po sobie. Dla Ciebie to nic wielkiego, a dla mnie radość na cały dzień. :)
Jeśli ktoś by chciał zareklamować swojego bloga - proszę bardzo. Zrób to jednak tylko raz. Na pewno wejdę, skomentuję i zaobserwuję. :)