czwartek, 31 października 2013

Październikowe premiery !

Tytuł: Szukając Alaski
Tytuł oryginału: Looking for Alaska
Autor: John Green
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data premiery: 09-10-2013
Opis: Porównywany z przełomowym "Buszującym w zbożu" J.D. Salingera literacki debiut Johna Greena to powieść o myślących i wrażliwych młodych ludziach. Zbuntowanych, szukających intensywnych wrażeń i odpowiedzi na najważniejsze pytania: o miłość, która wywraca świat do góry nogami, o przyjaźń, której doświadcza się na całe życie.
Niezapomniana opowieść o odkrywającym życie Milesie zakochanym w szalonej, zbuntowanej Alasce, dzięki której odnalazł Wielkie Być Może – czyli najintensywniejsze i najprawdziwsze doświadczenie rzeczywistości
 
 
 
 

Tytuł: Zgon
Tytuł oryginału: Croak
Autor: Gina Damico
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data premiery: 31.10.2013
Opis: Pełne sarkastycznego humoru igraszki ze śmiercią w rytmie punkrocka.
Ze śmiercią jej do twarzy!
Lex ma 16 lat i sporo ostatnio nabroiła. Bezsilni rodzice wysyłają ją na wakacje do wujka na wieś. Lex nie jest zachwycona wizją spędzenia lata na farmie. Okazuje się jednak, że wujek nie jest tylko zwykłym farmerem, lecz mrocznym żniwiarzem i przeprowadza dusze zmarłych na drugą stronę.
Śmieszne i straszne!
 
 
Tytuł: Niezbędnik obserwatorów gwiazd
Tytuł oryginału: Boy 21
Autor: Matthew Quick
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Otwarte
Data premiery: 23-10-2013
Opis: Witajcie w Belmont, gdzie rządzą czarne gangi oraz irlandzka mafia (zależy od dzielnicy) i gdzie mieszka Finley. Jego dziadek nie ma obu nóg, ojciec pracuje na nocną zmianę, a matka zginęła w okolicznościach, o których nikt nie chce mówić. Finley też nie chce mówić – odzywa się tylko wtedy, gdy musi. Woli grać w koszykówkę. Jedyną osobą, która rozumie Finleya, jest jego dziewczyna Erin. Oboje co wieczór spotykają się na dachu jego domu, patrzą w gwiazdy i marzą o tym, aby wydostać się z piekła, jakim jest Belmont. Pewnego dnia trener Finleya prosi go o dziwną przysługę…



Tytuł: Zamek z piasku
Autor: Magdalena Witkiewicz
Ilość stron: 284
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 23-10-2013
Opis: Młode małżeństwo, które jest ze sobą od wielu lat, decyduje się na dziecko. Wszystko wydaje się proste, ale… mimo miesięcy starań Weronika nie może zostać mamą. Ból, rozczarowanie, samotność. I wtedy w życiu bohaterki pojawia się ktoś trzeci. Przyjaciel. Czy wystarczy jeden krok, by spełniło się marzenie Weroniki? A może przyjaźń z innym mężczyzną otworzy jej oczy na własne małżeństwo?
Tworzenie wzajemnych relacji to jak budowanie zamku z piasku. Nieustannie trzeba o niego dbać, by nie runął… I by nikt nie wszedł w niego butami… Nie można na chwilę spuścić go z oczu. Związek pomiędzy dwojgiem ludzi również bywa kruchy. Tak jak zamek z piasku. Gdy odwrócisz głowę, może zalać go morska fala. Wtedy pozostanie tylko słona morska woda – albo słone łzy.
 
 
Tytuł: Beta
Tytuł oryginału: Beta
Autor: Rachel Cohn
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data premiery: 23-10-2013
Opis: Elizję stworzono po to, by służyła mieszkańcom Dominium, rajskiej wyspy, na której mieszkają najbogatsi ludzie na Ziemi. Szesnastolatka jest klonem bez emocji, które mogłyby ją odrywać od bycia opiekunką dzieci gubernatora.
Kiedy jednak spotyka Tahira, wspaniałego, enigmatycznego młodzieńca, pochodzącego z jednej z najbardziej wpływowych rodzin, niespodziewane emocje zaczynają pojawiać się w jej umyśle. Elizja nie rozumie, co się z nią dzieje, nie wie, jak sobie radzić z czymś, czego nigdy się nie spodziewała.
Jeżeli inni dowiedzą się o tym, że Elizja potrafi kochać, czeka ją przerażający los. Ale pożądanie do Tahira jest zbyt silne, by móc je ignorować. Gdy okrutny los ich rozdziela, dziewczyna postanawia uciec, bez względu na koszty!
 
źródło: lubimyczytac.pl 
 
Przyznam się szczerze, że na wszystkie te pozycje mam ochotę, a wy? :))
 
Ps. Piękna pioseneczka. :)) 
 
 

środa, 23 października 2013

Wyniki !


Czas na ogłoszenie wyników! Dziękuję wszystkim za udział. Niestety nie dobiliście do 60, ale może następnym razem. Kilka osób nie spełniło jednej z zasad, ale tym razem przymknę na to oko. Niech już będzie moja strata. :) Nie przedłużając...


Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam...

A oto wylosowane liczby:



Wygrywa: 

Bidon!
recenzencki! 
i
Kinga G! 

Ze zwycięzcami zaraz się skontaktuję, a nagrody zostaną wysłane do 14 dni. 

Gratuluję! :))


wtorek, 22 października 2013

"Bunt bogini" - Josephine Angelini

Tytuł: Bunt bogini
Tytuł oryginału: Goddess
Autor:
Ilość stron: 368
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2013
Moja ocena: 4/6


 „Nie zakochałaś się w nim raz na zawsze. Zakochujesz się za każdy razem, kiedy go widzisz” 

Helena jest potomkinią Heleny Trojańskiej. Nadchodzi wojna i dziewczyna po raz kolejny musi odwiedzić Podziemie, by jej zapobiec. Czy jej się to uda?

Głowna bohaterka znowu musi zmierzyć się z Mojrami. Tylko jak? Helena znalazła sposób, lecz nie jest pewna, czy się powiedzie. Na dodatek nie może o nim nikomu opowiedzieć, nikomu prócz Oriona... Czy to aby jest bezpiecznie? W końcu przepowiednia mówi, że to Orion jest tyranem. Niestety poprzez łączącą ich bliskość Helena rani Lucasa. Wie, że dzięki temu nie za wiele wskóra, ale ma nadzieję, że Lucas choć na trochę przestanie ją kochać. I coś się dzieje. Helena z niewiadomych powodów przejęła także moce Oriona i Lucasa. Teraz może wszystko, lecz czy to ją nie zgubi? Nawet rodzina i przyjaciele zaczynają się jej bać. Do tego ktoś zdradzi dziewczynę. Wróg czy przyjaciel? Czy historia się nie powtórzy ?

 
„Żyć tak, jakby każdy dzień miał być naszym ostatnim na Ziemi.”


„Bunt bogini” to już ostatnia część trylogii „Spętani przez bogów”. Czy to dobrze, że to już koniec historii rodem z mitologii? Chyba tak, chociaż według mnie była ona zbyt chaotyczna. Za dużo było niedokończonych wątków. Jeszcze jeden dobrze się nie skończył, autorka już goniła z następnym. Niby nie jest to takie złe, bo nie wiało nudą, ale jednak jakiś schemat musi być.
Przyznam się, że pierwsza część mnie zachwyciła, ale każda kolejna była gorsza. Chociaż nie. „Bunt bogini” był trochę lepszy od „Wędrówki przez sen.”. Pomysł na fabułę był świetny, ale autorka go nie wykorzystała. Mogła napisać bestseller, ale wyszedł zwykły paramormal romance.
Drugim minusem jest odstęp czasu, w jakim zostały wydane poszczególne części. Rok to jednak dużo, a czytelnik potrafi już co nieco zapomnieć i tak było w moim przypadku. Musiałam się naprawdę wysilić, żeby cokolwiek wiedzieć na temat danej sytuacji. Jaki z tego morał? Książka dobra, ale na jeden wydech. Później się ją kompletnie zapomina. Ale żeby nie było samego jęczenia, są także i plusy. Charakterystyka bohaterów jest przegenialna. Każdy ma w sobie coś innego, za co go lubisz. Ja największą sympatią pałam do Hadesa, króla podziemia. Zawsze uważałam go za okrutnego władcę, a tu takie zaskoczenie! To przesympatyczny pan w średnim wieku! Do tego przystojny, pomocny oraz sprawiedliwy, a nie zachłanny typ pragnący śmierci ludzi. Z chęcią ucięłabym sobie z nim pogawędkę. Autorka wprowadziła także kilka nowych wątków romantycznych. Czy to dobrze? Nie było to złe posunięcie, ale jednak ucierpiała na tym Helena i Lucas. Już nie czułam ich miłości ani namiętności pomiędzy tych dwojgiem. A w pierwszej części było to miłe doznanie... ;p

Do stylu autorki nic nie mam. Jest jaki jest. Podobny do wielu innych amerykańskich pisarek i nic na to nie poradzimy. Jednak takie książki czyta się najszybciej i chyba o to w tym chodzi. Ona nie ma nic wnosić do życia, tylko umilić czas.

Bardzo podoba mi się okładka, chociaż do najpiękniejszych nie należy. Ten pomarańcz, wchodzący w brąz bardzo przypomina mi kolory Hadesu... Czemu? Tego nie wiem, ale tak sobie go wyobrażam.

„Bunt bogini” jest dobrą książką na wieczór. Czy polecam? Jeśli na kogoś czeka jeszcze pierwsza część? Tak. Jest to miła książka, momentami zabawna i na pewno nie nudna. Czyta się ją po prostu szybko i przyjemnie.


 „ - Sprawiam ci ból? - spytał łamiącym się głosem i spojrzał na nią bezbronnie. 
- Tylko wtedy, kiedy mnie zostawiasz - odparła i wtuliła się w niego. 
- Nie opuszczaj mnie nigdy więcej.”


Recenzja bierze udział w wyzwaniu:


piątek, 18 października 2013

Stosik 4/2013


I mamy stosik! A wiecie co jest najlepsze? Nie wydałam na niego ani grosika. :D Powoli nie mam już gdzie ich układać, więc muszę się spiąć i pomyśleć o nowej półeczce. Hmm... Ale nie przedłużając:

Po lewej:
1. "Demony. Pokusa" Desrochers Lisa - prezent. 

Od dołu. 
2. "Inne anioły" St. Crow Lili - prezent.
3. "Zdrada" St. Crow Lili - prezent.
4. "Ever" Alyson Noel - prezent
5. "W cieniu klątwy" Alyson Noel - prezent.
6. "Błękitna godzina" Alyson Noel - prezent.
7. "Feral" Wild Kate - prezent.
8. "Skrzydła Laurel"  Aprilynne Pike - prezent. 

Po prawej: 
9. "Księga wszystkich dusz. Tom 1: Czarownica"  Harkness Deborah - wygrana. 

Oprócz tego są jeszcze dwie książki, ale zapomniałam je dodać. :P 
10. "Wiecznie żywy" Isaac Marion - prezent. 
11. "Upadli" Lauren Kate - prezent. 

Niektóre z nich czytałam, ale bardzo dawno temu i za jakiś czas zapewne sobie je przypomnę. Teraz standardowe pytanie: co polecacie, a co odradzacie? :)




poniedziałek, 7 października 2013

Pół roku i ... konkurs!

Czy to naprawdę już pół roku? Wow... Nigdy nie sądziłam, że tyle wytrwam. Jestem osobą, która za coś się bierze, a później tego nie kończy. Tutaj jednak to się nie sprawdziło. I bardzo dobrze! Nawet nie wiecie jak się cieszę, że 'zaistniałam' w świecie blogowym. Co dzięki temu osiągnęłam? Poznałam wiele, wiele nowych i wspaniałych ludzi! Nie będę wymieniać, gdyż mogę niektórych pominąć a to byłoby według mnie niemiłe. Po prostu dziękuję wam wszystkim. Nie sądziłam, że ludzie, którzy mnie nie znają mogą być tacy wspaniali. Dzięki wam, zaczęłam odzyskiwać nie tylko wiarę w ludzi, lecz także i w siebie. Po drugie chyba trochę mój styl pisania się polepszył. Miałabym co do tego pewne zastrzeżenia, ale jest na pewno lepiej (tak czy siak nadal mam problem z interpunkcją ;p). Kiedyś nie wiedziałam co bym chciała robić w życiu, a teraz chodzi mi po głowie coś związanego z pisaniem... Co? Nic nie mówię, bo jeszcze jest czas, a i plany mogą się zmienić. No i po trzecie moja półeczka z książkami strasznie się powiększyła! Teraz nie mam już miejsca na książki, chociaż nie ma ich aż tak dużo... Co jeszcze? Przeczytałam wiele wspaniałych książek, o których kiedyś nawet nie słyszałam. Statystyk nie będę wam przedstawiać żeby was nie zanudzić. A teraz coś bardziej przyjemnego...

KONKURS! 




Regulamin:
1. Organizatorką konkursu jestem ja, autorka bloga Kto czyta książki, żyje podwójnie.
2. Fundatorką nagród jest Pola Pane, autorka książki "Arisjański fiolet. Cisza" oraz Luiza Dobrzyńska autorka książki "Dusza".
3. Konkurs trwa od 7-10-2013 do 21-10-2013
4. Udział w konkursie może wziąć każda osoba posiadająca adres korespondencyjny na terenie Polski. 
5. Zwycięzca konkursu będzie miał 3 dni, od momentu ogłoszenia wyników, na przesłanie na adres e-mail: asia.bolly@wp.pl swój adres do wysłania nagrody. 
6. Nagroda zostanie wysłana do zwycięzcy w ciągu dwóch tygodni od otrzymania od niego adresu.
7. Do wygrania są dwa egzemplarze "Arisjańskiego fioletu" Poli Pane oraz jeden egzemplarz "Duszy" Luizy Dobrzyńskiej.

Co należy zrobić aby wziąć udział w konkursie? 
1. W komentarzu pod tym postem wyrazić chęć wzięcia udziału zwykłym "zgłaszam się".
2. Należy podać tytuł wybranej przez siebie książki. 
3. Podać swój adres e-mail oraz osoby anonimowe swój nick.
4. Umieścić banerek na swoim blogu, chyba że go nie posiadacie. 
5. Można, ale nie trzeba polubić mój fanpage na Facebooku. 
6. Można, ale nie trzeba być obserwatorem mojego bloga na bloggerze bądź Google+.

Aha i jeszcze jedno: wygrywają aż 3 osoby! Powodzenia! 

Ps. "Arisjański Fiolet. Cisza" można kupić z autografem od samej autorki. Link do fanpage'a Poli Pane: https://www.facebook.com/PolaPaneArisjanskiFiolet?fref=ts


 Jeżeli zgłoszeń będzie więcej niż 60 dorzucę jeszcze jakąś książkę od siebie!